Szokujące różnice w czynszach: W Monachium płacą fortunę, a 40 km dalej… za darmo!
Czynsze w Niemczech biją rekordy, ale różnice są ogromne. Sprawdź, gdzie zapłacisz 23 €/m², a gdzie dostaniesz pierwszy miesiąc gratis

W Monachium trzeba walczyć o każde wolne mieszkanie, a w Marl wynajmujący kusi pierwszym miesiącem gratis. Te dwa obrazy brzmią jak z innych planet, a jednak współistnieją w jednym kraju. Z jednej strony – czynsze, które biją rekordy w dużych miastach. Z drugiej – lokalne oferty wciąż mieszczące się w zasięgu średniego portfela. Wspólny mianownik? Coraz trudniej pogodzić to, ile ludzie mogą, z tym, ile muszą płacić.
Średnia, która nie pokazuje prawdy
Według Zensusu 2022 statystyczny mieszkaniec Niemiec zajmuje 94,4 m² i płaci 7,28 €/m² czynszu „na zimno”. To niecałe 700 € miesięcznie. W sieci zawrzało: „kto tak tanio mieszka?”. Odpowiedź jest prosta – głównie osoby z wieloletnimi umowami najmu, zawartymi w zupełnie innych realiach cenowych. W spisie 80% mieszkań miało czynsz do 750 €, ale ten obraz dotyczy przede wszystkim stałych lokatorów, a nie tych, którzy właśnie szukają czegoś nowego.
Prawdziwy problem kryje się w stawce dla nowych umów.
Tutaj jest drogo, przykładowe miejscowości:
Miejscowość | Czynsz netto „na zimno” (II kw. 2025) €/m² |
---|---|
Monachium | 23,64 |
Starnberg | 18,99 |
Frankfurt nad Menem | 18,26 |
Berlin | 17,69 |
Fryburg Bryzgowijski | 17,01 |
Schönefeld | 16,69 |
Stuttgart | 16,54 |
Konstancja | 16,15 |
Timmendorfer Strand | 16,14 |
Heidelberg | 16,12 |
Hamburg | 16,07 |
Kolonia | 15,36 |
Moguncja | 15,00 |
Bad Tölz | 15,00 |
Garmisch-Partenkirchen | 15,00 |
A tutaj tanio, przykładowe miejscowości:
Miejsce (land) | Czynsz netto „na zimno” (II kw. 2025) €/m² |
---|---|
Falkenstein/Vogtland (Saksonia) | 5,16 |
Greiz (Turyngia) | 5,50 |
Görlitz (Saksonia) | 5,80 |
Chemnitz (Saksonia) | 5,83 |
Riesa (Saksonia) | 5,99 |
Zwickau (Saksonia) | 6,11 |
Langelsheim (Dolna Saksonia) | 6,13 |
Gera (Turyngia) | 6,15 |
Zerbst/Anhalt (Saksonia-Anhalt) | 6,16 |
Finsterwalde (Brandenburgia) | 6,35 |
Mühlhausen (Badenia-Wirtembergia) | 6,44 |
Osterode am Harz (Dolna Saksonia) | 6,47 |
Seesen (Dolna Saksonia) | 6,50 |
Extertal (Nadrenia Północna-Westfalia) | 6,50 |
Bischofswerda (Saksonia) | 6,54 |
Nowe najmy – prawdziwy test nerwów
W ofertach portalowych widać jednoznaczny trend: od 2017 r. mediana stawek w metropoliach wzrosła o 62% – z 9,30 €/m² do około 15 €/m². Monachium wystrzeliło do ~23 €/m², co dla mieszkania 70 m² oznacza ponad 1 600 € czynszu „na zimno”. W mniejszych miasteczkach i na wsi można znaleźć poziomy rzędu 5 €/m², ale często są to miejsca z mniejszą liczbą ofert pracy i… pustymi lokalami.
Do metropolii przyciągają uczelnie, szpitale, firmy technologiczne. A od 2022 r. doszła druga siła: wysokie stopy procentowe. Dla wielu gospodarstw domowych zakup własnego M strandował. Ci, którzy teoretycznie „mieli wyjść” z rynku najmu, na nim zostali — i podbili konkurencję o każde mieszkanie.
Najważniejsze dane w skrócie
Wskaźnik (rok) | Wartość |
---|---|
Średni czynsz „na zimno” (Zensus 2022) | 7,28 €/m² |
Przeciętna powierzchnia (Zensus 2022) | 94,4 m² |
Odsetek mieszkań ≤ 750 € (Zensus 2022) | 80% |
Mediana nowych najemów w metropoliach 2017 | 9,30 €/m² |
Mediana nowych najemów w metropoliach 2025~ | 15 €/m² |
Wzrost 2017–2025 (metropolie) | +62% |
Monachium – nowe najmy 2025~ | 23 €/m² |
Wieś – typowe stawki | 5 €/m² |
Wzrost czynszów na wsi od 2017 | +50% |
Trzy światy 70 m²
Lokalizacja | Stawka (€/m²) | Miesięcznie „na zimno” |
---|---|---|
Monachium (oferty) | 23 | ≈ 1 610 € |
Metropolie – mediana | 15 | ≈ 1 050 € |
Obszary wiejskie | 5 | ≈ 350 € |
Różnice są drastyczne — i to one „robią” migracje między regionami, a w firmach rotacje kadr.
2017 ── 9.3 €/m² ─────────────╮
│
│ (+62%)
│
2025 ─────────────────────────● ≈ 15 €/m²
Skutki dla ludzi i gospodarki
Coraz wyższe stawki dla nowych lokatorów sprawiają, że młode rodziny tkwią w zbyt małych mieszkaniach, a osoby samotne niechętnie zmieniają adres, bo grozi to potrojeniem kosztów. Nawet poza miastami czynsze poszły w górę o 50% od 2017 r., choć wciąż są niższe nominalnie niż w metropoliach.
Chwila wytchnienia czy cisza przed burzą?
W ostatnich 12 miesiącach tempo wzrostu cen spowolniło. Część właścicieli zrozumiała, że rynek osiągnął granice akceptowalności. To jednak nie jest obniżka – raczej sygnał, że dalsze wzrosty będą trudniejsze bez zwiększenia podaży mieszkań.
Puenta na dziś
Mamy kryzys mieszkań i statystyki, które potrafią go maskować. Jedno drugiego nie wyklucza. Rynek najmu w Niemczech jest pocięty na segmenty: stare umowy, nowe umowy, miasta, peryferie. Dopiero kiedy zerkniemy na nowe kontrakty — tam, gdzie rozgrywa się teraźniejszość — widać pełen obraz: mieszkanie jest najdroższe w chwili zmiany adresu.
I tu właśnie tkwi problem, a nie w tym, że „średnio” wychodzi nadal w miarę.
Jakie jest Twoje zdanie?






