Jak sprzedać rzeczy używane w Niemczech i nie zapłacić podatku
Sprzedajesz w Niemczech samochód, rower albo rzeczy z domu? Sprawdź, kiedy musisz zapłacić podatek, a kiedy sprzedaż prywatna jest całkowicie zwolniona. Praktyczny poradnik Tygodnik.de o tym, jak legalnie i bez stresu sprzedawać używane przedmioty.
Wielu Polaków w Niemczech sprzedaje od czasu do czasu używane przedmioty: samochód, sprzęt elektroniczny, rower czy nawet zegarek. Ale czy taka transakcja może zostać potraktowana przez urząd skarbowy jako działalność handlowa? I kiedy pojawia się obowiązek podatkowy? Najnowszy wyrok sądu finansowego w Saksonii przynosi w tej sprawie sporo jasności.
Sprzedaż rzeczy używanych a podatek – co mówi prawo
Zasady dotyczące sprzedaży prywatnych przedmiotów reguluje § 23 ustawy o podatku dochodowym (Einkommensteuergesetz, EStG). Zgodnie z tym przepisem, dochód ze sprzedaży tzw. rzeczy ruchomych (np. auta, łodzi, biżuterii, instrumentów muzycznych, elektroniki) może podlegać opodatkowaniu, jeśli między zakupem a sprzedażą minęło mniej niż 12 miesięcy, a transakcja przyniosła zysk.
Jednak ustawodawca przewidział ważny wyjątek: rzeczy codziennego użytku (Gegenstände des täglichen Gebrauchs) – takie jak meble, odzież, sprzęt AGD czy samochód używany na co dzień – są z tego obowiązku zwolnione, nawet jeśli zostały sprzedane z zyskiem.
Przykład z praktyki: wyrok sądu w Saksonii
W grudniu 2024 roku Sächsisches Finanzgericht (Saksoński Sąd Finansowy) rozpatrywał sprawę małżeństwa, które kupiło luksusowy kamper, wynajmowało go przez dziewięć miesięcy, a następnie sprzedało z zyskiem. Urząd skarbowy uznał to za „transakcję spekulacyjną” i chciał pobrać podatek.
Sąd jednak orzekł, że kamper – mimo wynajmu – nadal stanowił przedmiot codziennego użytku, a sprzedaż nie była działalnością gospodarczą. Oznacza to, że prywatne osoby mogą sprzedawać swoje rzeczy, nawet drogie, bez podatku, o ile nie robią tego regularnie i w celu osiągnięcia zysku.
Kiedy sprzedaż staje się działalnością handlową
Inaczej wygląda sytuacja, gdy ktoś systematycznie kupuje i sprzedaje towary z zamiarem zarobku. Wtedy urząd skarbowy może uznać taką osobę za prowadzącą działalność gospodarczą (gewerbliche Tätigkeit).
Nie ma tu sztywnej granicy liczbowej, ale jeśli sprzedaż ma charakter powtarzalny (np. co miesiąc kilka przedmiotów na eBay, Kleinanzeigen czy Vinted), fiskus może uznać, że jest to już handel internetowy, a więc działalność wymagająca rejestracji.
W takiej sytuacji należy:
-
zarejestrować działalność w urzędzie gminy (Gewerbeanmeldung),
-
prowadzić ewidencję sprzedaży i kosztów,
-
rozliczać się z podatku dochodowego (Einkommensteuer) i ewentualnie VAT-u (Umsatzsteuer).
Okres 12 miesięcy – zasada, o której warto pamiętać
W większości przypadków sprzedaż rzeczy używanych po upływie 12 miesięcy od zakupu nie powoduje żadnych skutków podatkowych. Przykładowo:
-
sprzedaż telefonu po dwóch latach – bez podatku,
-
sprzedaż roweru kupionego pół roku wcześniej i zbycie go z zyskiem – może być opodatkowana,
-
sprzedaż biżuterii rodzinnej – z reguły zwolniona z podatku, o ile nie prowadzono nią handlu.
Platformy internetowe a kontrola skarbowa
Warto wiedzieć, że od 2024 roku obowiązują w Niemczech i całej UE nowe przepisy o raportowaniu sprzedaży w internecie (tzw. DAC7). Oznacza to, że platformy takie jak eBay, Vinted, Amazon, Etsy czy Kleinanzeigen mają obowiązek przekazywać do urzędu skarbowego dane sprzedawców, którzy w ciągu roku wykonają ponad 30 transakcji lub uzyskają przychód powyżej 2000 EUR.
Nie oznacza to automatycznie, że trzeba płacić podatek – ale urząd może sprawdzić, czy sprzedaż nie ma charakteru komercyjnego.
Jak udokumentować sprzedaż prywatną
Dobrą praktyką jest zachowanie:
-
dowodu zakupu sprzedawanego przedmiotu,
-
korespondencji ze sprzedającym/kupującym,
-
potwierdzenia przelewu lub zapłaty,
-
krótkiego opisu stanu rzeczy (np. „używany samochód, przebieg 120 000 km”).
Dzięki temu w razie kontroli można łatwo udowodnić, że sprzedaż była prywatna i jednorazowa, a nie elementem działalności gospodarczej.
Podsumowanie – co warto zapamiętać
-
Sprzedaż używanych rzeczy po upływie 12 miesięcy od zakupu nie podlega opodatkowaniu.
-
Przedmioty codziennego użytku (auto, meble, ubrania, sprzęt AGD) są zwolnione z podatku, nawet jeśli sprzedaż nastąpiła wcześniej.
-
Regularny handel (np. przez platformy internetowe) może zostać uznany za działalność gospodarczą.
-
Od 2024 roku platformy sprzedażowe raportują dane do urzędów – warto więc mieć dokumentację każdej transakcji.
Wniosek: Sprzedając w Niemczech swoje rzeczy prywatne – czy to samochód, rower, czy sprzęt elektroniczny – możesz to robić bez podatku, o ile nie handlujesz nimi zawodowo. A jeśli coś budzi wątpliwości, najlepiej zapytać doradcę podatkowego lub w lokalnym Finanzamt – unikniesz w ten sposób nieporozumień i zbędnych dopłat.
Jakie jest Twoje zdanie?
Lubię
0
Nie lubię
0
Świetne
0
Śmieszne
0
Wnerwia
0
Smutne
0
Wow
0



