O co chodzi z dziadurzeniem? "Jestem babcią tylko dla mojego wnuka!"

Październik 2, 2025 - 14:00
 0  0
O co chodzi z dziadurzeniem? "Jestem babcią tylko dla mojego wnuka!"
O co chodzi z dziadurzeniem? "Dziadek", "kaszelek", "kupka". Albo takie pytanie: "Czy boli nas dziś kolanko?". Mówienie bezosobowo lub w liczbie mnogiej, natrętne zdrobnienia, podwyższony ton, a do tego kpiący uśmiech - to językowy przepis na poniżenie seniora. W Polsce taki rodzaj komunikacji nazywamy dziadurzeniem. Tymczasem eksperci apelują: Mówmy do osób starszych tak, jak chcielibyśmy, żeby do nas mówiono: z szacunkiem, jak do dorosłych.

Jakie jest Twoje zdanie?

Lubię Lubię 0
Nie lubię Nie lubię 0
Świetne Świetne 0
Śmieszne Śmieszne 0
Wnerwia Wnerwia 0
Smutne Smutne 0
Wow Wow 0
Dailynews Kompaktowe podsumowania z topowych polskich tytułów i szybkie przekierowanie do pełnych artykułów.