Spóźnione małżeństwo bez renty wdowiej? Głośny wyrok z Kolonii zmienia zasady gry dla „późnych małżeństw”
Wyrok sądu pracy w Kolonii potwierdził, że firmy mogą odmówić wypłaty renty rodzinnej, jeśli małżeństwo zostało zawarte po 60. roku życia i trwało krócej niż pięć lat. Co „Spätehenklauseln” oznaczają dla par w późnym wieku i jak zabezpieczyć swoją przyszłość finansową?
W świecie prawa pracy i świadczeń emerytalnych niewiele rzeczy budzi tak silne emocje jak kwestie związane z rentami dla wdów i wdowców. Tym bardziej że często wchodzą one w grę w momentach największej życiowej straty. Najnowszy wyrok Landesarbeitsgericht Köln pokazuje jednak, że nie każda historia miłości, nawet wieloletnia, daje podstawę do wypłaty świadczeń po śmierci partnera — szczególnie gdy małżeństwo zawarto dopiero na progu senioralnego życia.
Sprawa, która trafiła na wokandę w Kolonii, dotyczyła pary, która była razem od 2003 roku, ale formalny związek małżeński zawarła dopiero w 2022. Mąż zmarł niespełna dwa lata później, w wieku 75 lat. Do chwili śmierci otrzymywał miesięczną emeryturę zakładową w wysokości 1228,76 euro. Jego żona była przekonana, że po jego odejściu będzie uprawniona do firmowej renty rodzinnej. Tymczasem były pracodawca odmówił wypłaty świadczenia, powołując się na zapis w regulaminie zakładowego systemu emerytalnego — tzw. Spätehenklausel, czyli klauzulę dotyczącą późnych małżeństw.
Ta klauzula przewidywała, że prawo do renty wdowiej przepada, jeśli małżeństwo zostało zawarte po ukończeniu przez pracownika 60. roku życia i trwało krócej niż pięć lat. W praktyce oznacza to, że nawet długoletni związek nie ma znaczenia, jeśli został sformalizowany zbyt późno i trwał zbyt krótko. Dla wdowy była to sytuacja nie do przyjęcia — argumentowała, że zapis narusza zasadę równego traktowania ze względu na wiek i jest sprzeczny z logiką obowiązującą w ustawowym systemie rentowym, gdzie minimalny okres trwania małżeństwa wynosi zaledwie jeden rok.
Sąd Rejonowy ds. Pracy w Kolonii już w pierwszej instancji orzekł jednak na korzyść pracodawcy. Wdowa złożyła apelację, ale Landesarbeitsgericht podtrzymał wcześniejszą decyzję. Według sędziów zakłady pracy mają prawo ustalać własne warunki w ramach wewnętrznych systemów emerytalnych, nawet jeśli oznacza to pewne ograniczenia dla starszych pracowników i ich rodzin. Sam fakt różnicowania uprawnień ze względu na wiek nie został uznany za dyskryminację, o ile przepisy mają uzasadnienie finansowe i konstrukcyjne. A „Spätehenklauseln”, jak wskazał sąd, mają chronić system przed tzw. „Versorgungsehen”, czyli związkami zawieranymi wyłącznie po to, by zapewnić świadczenia drugiej osobie.
Sąd uznał więc, że klauzula obowiązująca w danym zakładzie była logiczna i proporcjonalna. Nie wykluczała bowiem wszystkich starszych małżeństw, a jedynie te, które trwały zbyt krótko, by uznać je za wspólne zabezpieczenie na dalsze lata. Regulacje te — choć restrykcyjne — mają według sądu służyć stabilności finansowej zakładowych funduszy emerytalnych, które i tak funkcjonują pod dużą presją kosztową.
Wyrok z Kolonii daje jasny sygnał parom, które decydują się na ślub w dojrzałym wieku: w kwestii rent zakładowych nie obowiązują te same zasady, co w systemie państwowym. To pracodawca ustala granice wieku, minimalny czas trwania małżeństwa i zasady wypłat. Mogą one być bardziej surowe — i sąd uznaje je za dopuszczalne. Dla wielu może być to zaskoczeniem, zwłaszcza że ustawowe świadczenia kierują się znacznie łagodniejszymi kryteriami.
Dlatego decyzję o późnym małżeństwie warto podejmować świadomie, szczególnie gdy w grę wchodzą zakładowe uprawnienia emerytalne jednego z partnerów. Każdy, kto żyje w długoletnim związku i rozważa jego formalizację po 60. roku życia, powinien dokładnie sprawdzić zapisy w swojej Versorgungsordnung, czyli regulaminie zakładowego systemu emerytalnego. Niewykluczone, że konkretne klauzule mogą zdecydować o wypłacie — albo jej braku — po śmierci współmałżonka. W wielu przypadkach rozsądnym rozwiązaniem może okazać się także dodatkowe prywatne zabezpieczenie finansowe, które uniezależni partnerów od wewnętrznych regulacji firmowych.
Wyrok z Kolonii nie zakończy dyskusji o tym, jak powinny wyglądać zasady wypłaty rent rodzinnych w zakładowych systemach emerytalnych. Ale już teraz pokazuje jedno: miłość w dojrzałym wieku zasługuje na szacunek, lecz nie zawsze idzie w parze z ochroną finansową, którą wiele osób uważa za oczywistą. I choć prawo czasem podąża za życiem, w tym przypadku przypomina, że jego litera bywa znacznie twardsza niż życie, które opisuje.
Jakie jest Twoje zdanie?
Lubię
0
Nie lubię
0
Świetne
0
Śmieszne
0
Wnerwia
0
Smutne
0
Wow
0



