Niemcy wprowadzają „Aktywną Emeryturę”. Do 2000 euro miesięcznie bez podatku dla pracujących seniorów

Emeryci wracają do gry
Niemiecki rząd federalny zatwierdził ustawę o tzw. Aktywnej Emeryturze (Aktivrente), która ma zachęcać seniorów do pozostania zawodowo aktywnymi po przekroczeniu wieku emerytalnego.
Zgodnie z projektem, osoby pracujące po ukończeniu 67. roku życia będą mogły zachować do 2000 euro miesięcznie z zarobków bez podatku.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Gabinet kanclerza Friedricha Merza (CDU) i ministra finansów Larsa Klingbeila (SPD) przyjął ją jednogłośnie.
– Kto dobrowolnie chce pracować dłużej, zyska na tym finansowo. To wzmocni rynek pracy, gospodarkę i całe społeczeństwo – powiedział Klingbeil po posiedzeniu rządu.
Jak działa „Aktywna Emerytura”
Nowy mechanizm obejmie wszystkich pracowników, którzy po osiągnięciu wieku emerytalnego (obecnie 67 lat) zdecydują się pozostać w zatrudnieniu na etacie i od których pracodawca nadal odprowadza składki na ubezpieczenia społeczne.
Najważniejsze założenia programu:
🔹 Zasada | 📄 Opis |
---|---|
Zwolnienie podatkowe | Do 2000 euro miesięcznie (24 000 euro rocznie) z pracy po 67. roku życia będzie zwolnione z podatku dochodowego. |
Zakres | Dotyczy pracowników objętych składkami na ubezpieczenia społeczne. |
Wyłączenia | Ulga nie obejmuje osób samozatrudnionych, urzędników (Beamte), rolników ani tzw. minijobów. |
Składki społeczne | Nadal obowiązują składki na ubezpieczenie zdrowotne i pielęgnacyjne. Pracodawca płaci też składki na emeryturę i bezrobocie. |
Wejście w życie | 1 stycznia 2026 r. |
Cel reformy: wzmocnić system i zatrzymać wiedzę
Nowa regulacja ma podwójny cel.
Z jednej strony – zachęcić do dłuższej aktywności zawodowej, by utrzymać doświadczonych pracowników w firmach, szczególnie w sektorach dotkniętych brakiem kadr.
Z drugiej – wzmocnić system ubezpieczeń społecznych, który w dobie starzejącego się społeczeństwa coraz bardziej się obciąża.
Według szacunków rządu, z Aktivrente skorzysta rocznie około 168 000 osób – czyli co czwarty uprawniony, który osiąga wiek emerytalny.
„Chcemy, by starsi pracownicy mogli dzielić się doświadczeniem z młodszymi i czuli, że ich praca nadal ma wartość” – stwierdził rzecznik resortu pracy.
2000 euro wolne od podatku – ale nie od składek
Choć dochody do 2000 euro miesięcznie będą zwolnione z podatku, rząd nie rezygnuje z wpływów do systemu ubezpieczeń społecznych.
Od tych zarobków nadal trzeba będzie odprowadzać składki zdrowotne i pielęgnacyjne, a pracodawcy – również składki emerytalne i na bezrobocie.
Jak tłumaczy Ministerstwo Finansów, to rozwiązanie ma charakter kompromisowy: seniorzy zyskują więcej „na rękę”, a jednocześnie system ubezpieczeń społecznych nadal korzysta z ich aktywności.
Koszt dla budżetu: 890 milionów euro rocznie
Ulga podatkowa to nie tylko zachęta, ale i koszt dla państwa.
Resort finansów zakłada, że przez zwolnienie z podatków budżet utraci około 890 milionów euro rocznie, które zostaną podzielone między rząd federalny, kraje związkowe i gminy.
W pierwszym roku obowiązywania (2026) ubytek dochodów ma wynieść około 820 milionów euro.
Rząd liczy jednak, że reforma zwróci się w dłuższej perspektywie: więcej pracujących seniorów oznacza więcej składek do systemu i mniej presji na świadczenia społeczne.
Kto nie skorzysta z reformy
Z Aktivrente wykluczeni zostaną:
-
samozatrudnieni i przedsiębiorcy,
-
urzędnicy (Beamte),
-
rolnicy,
-
osoby wykonujące tzw. minijoby.
Dla tych grup rząd zapowiada osobne rozwiązania w przyszłości, ale na razie nie ma szczegółów.
Seniorzy – klucz do stabilnego rynku pracy
Rząd Merza uzasadnia reformę realiami rynku pracy.
W Niemczech rocznie na emeryturę przechodzi ponad 900 tysięcy osób, a jednocześnie brakuje około 600 tysięcy pracowników w sektorach takich jak logistyka, budownictwo, zdrowie czy edukacja.
Dlatego „Aktywna Emerytura” ma być dobrowolnym narzędziem, które pozwoli starszym osobom pozostać aktywnymi – jeśli mają ochotę i zdrowie.
Głosy krytyczne: „To prezent dla tych, którzy już mają”
Reforma budzi jednak kontrowersje.
Część ekspertów i komentatorów – w tym publicysta Der Spiegel Michael Sauga – zarzuca rządowi „politykę klientelistyczną wobec starszego elektoratu”.
Krytycy podkreślają, że na uldze najbardziej zyskają osoby z wysokimi zarobkami i długim stażem, a koszty przerzucone zostaną na młodsze pokolenia.
Młodsi pracownicy, którzy nie osiągną takich dochodów, nie będą w stanie skorzystać z nowych przywilejów.
„To ci, którzy już mają stabilne emerytury, otrzymują kolejną ulgę, a rachunek zapłacą młodzi” – pisze Sauga.
Ekonomiści: to tylko część większej układanki
Ekonomiści oceniają, że Aktivrente to ważny, ale ograniczony krok.
Nie rozwiąże problemu demografii, ale może poprawić sytuację na rynku pracy i przynieść krótkoterminowe korzyści.
Z czasem – jak podkreślają analitycy – Niemcy będą musiały połączyć tę reformę z imigracją zarobkową i automatyzacją pracy, by utrzymać konkurencyjność gospodarki.
Reforma 2026 – symbol nowej polityki społecznej
Projekt Aktivrente to jedna z pierwszych dużych inicjatyw rządu Friedricha Merza, która łączy konserwatywną retorykę „wartości pracy” z pragmatyzmem socjaldemokratów.
To również polityczny sygnał do starszego pokolenia, że państwo widzi w nich nie obciążenie, ale zasób.
W czasach, gdy średnia długość życia w Niemczech przekracza 82 lata, a zdrowie seniorów poprawia się, granica między „emerytem” a „aktywnym zawodowo” staje się coraz bardziej płynna.
Jakie jest Twoje zdanie?






